Ku motywacji, czyli nowa tabelka i plany na marzec
Za oknem co raz częściej piękne słońce, na termometrach co raz wyższe temperatury, nieśmiałe pąki powoli pojawiają się na drzewach i krzakach. Co to oznacza? Wiosnę! A w moim przypadku wiosna = wielka radość w sercu.
Mam nadzieję, że najbliższy miesiąc będzie dla mnie naprawdę dobrym miesiącem. Nic się jednak samo nie zrobi. Aby marzec był piękny i satysfakcjonujący czas wziąć się do roboty. Liczę też na dawkę słońca i trochę pozytywnej energii i będzie naprawdę nieźle.
Jutro oprócz nowego miesiąca zaczyna się także Wielki Post. To dla mnie czas, w którym co roku pracuję nad sobą. Jest to praca zarówno nad ciałem, jak i nad duchem.
Stąd moje postanowienia na najbliższy miesiąc:
*Mniej stresu i zamartwiania się, ponieważ jest to naprawdę destrukcyjne. Za bardzo przejmuję się głupotami i czas to zmienić.W chwili słabości lepiej pomyśleć o tym co jest w naszym życiu naprawdę ważne i wartościowe, a nie o tym co jest trudne.
*Panowanie nad budżetem domowym. To wyzwanie zapoczątkowaliśmy z P. już w lutym. Chcemy zobaczyć na co głównie idą pieniądze i odłożyć jeszcze większą sumę na zbliżające się wesele.
*Mniej słodyczy i słonych przekąsek. Ostatnio miałam trochę żywieniowej laby. Ciasta, ciasteczka i czekolady pojawiały się od rodziny, bliskich, znajomych, w pracy i znikąd :) Najadłam się ich już chyba na najbliższy miesiąc, dlatego postanawiam ograniczyć wyżej wymienione pokarmy do minimum. Oczywiście w urodziny mojej siostry pozwolę sobie na kawałek tortu, jednak mniej nachos i orzeszków w paprykowej skorupce to naprawdę dobry pomysł.
*Powrót do lekkiej aktywności fizycznej. Planuję 3 razy w tygodniu poświęcić 30 min na mały trening. Będzie to pilates/joga, czyli coś wzmacniającego i niezbyt obciążającego. Do tego codziennie 2x30 s deski, aby moje mięśnie brzucha powróciły po operacji do normalności oraz sporo spacerów na świeżym powietrzu.
Co pomoże mi w utrzymaniu moich postanowień?
Moja ukochana tabelka! W tym miesiącu radosna i różowa ;)
Dla przypomnienia zasady.
Jeśli:
- wypijesz odpowiednią ilość wody
- zjesz zdrowy posiłek
- wykonasz trening
- znajdziesz chwilę dla siebie
- powstrzymasz się od fast-food'u
- zrezygnujesz z kupnych niezdrowych słodyczy
- nie wypijesz alkoholu
Też mam zamiar jeść mniej słodyczy :D
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne postanowienia na marzec - trzymam kciuki za Ciebie i za siebie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne plany na marzec :)
OdpowiedzUsuńWidzę te twoje tabelki i komentarze do nich i chyba sama skuszę się na wypisanie sobie kilku pozycji i podjęciu próby przestrzegania ich. Może to będzie rozwiązanie moich problemów i nabraniu większej porcji motywacji.
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio przez zajęcia do nocy i chorobę odpuściłam ćwiczenia i za mocno pofolgowałam z jedzeniem. Muszę się znowu zorganizować, czekam aż w końcu wyzdrowieję i zrobi się trochę cieplej, bo chciałabym zacząć biegać - jest to jak dla mnie fajny i szybki trening, który angażuje u mnie sporo mięśni :) Trzymam kciuki za zbieranie pieniędzy i odpoczynek dla umysłu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł z tą tabelką ;) bardzo to motywuje do takiego uporządkowanego, całościowego zabrania się za siebie ;) Mój plan na kwiecień obejmuje zrobienie wreszcie pożytku z aplikacji na telefonie ( dotąd skupiałam się raczej na serialach ;p) i wykonywanie co drugi dzień krótkich ćwiczeń. To tak na dobry początek i już widzę lepsze samopoczucie ;)
OdpowiedzUsuńTaka tabelka wbrew pozorom jest bardzo ważna :D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to dobry plan :D
OdpowiedzUsuńTa tabelka jest naprawdę warta uwagi :)
OdpowiedzUsuń