Psycho Maja #1 - Style radzenia sobie ze stresem

Jak wiecie (lub też nie) studiuję psychologię. Jest to duża cześć mojego życia. 
Studia psychologiczne były dla mnie dobrym wyborem, czuję że "to jest to". Wg mnie częścią wiedzy warto podzielić się z innymi. Może kogoś interesuje psychologia? Może myśli o tych studiach? Może po prostu lubi się rozwijać? A może ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś, aby później wykorzystać to w swoim życiu. 
Dajcie znać - czy podoba Wam się pomysł takiej oto serii postów. No i przechodzę do pisania... ;)

..................................................................

Nie da się uniknąć stresu. Stresuję się Ja, stresujesz się Ty, Twoja przyjaciółka, Twój Tata, Sąsiadka z naprzeciwka i każdy Człowiek, którego spotkasz na ulicy. Jeśli ktoś mówi, że nie wie czym jest stres - przykro mi, ale kłamie.

Jest to zjawisko tak powszechne i tak częste, że postanowiłam o tym napisać. Może komuś pomogę i następnym razem w chwili stresu przypomni sobie tego posta?
Przy okazji jest to temat trochę dotyczący mojej pracy magisterskiej, dlatego w tym momencie jest mi całkiem bliski.


Styl radzenia sobie ze stresem jest to nasza preferencja jak jesteśmy w stanie uporać się z sytuacją dla nas trudną. Zazwyczaj każda z osób ma swój względnie trwały styl, który zależny jest od naszych dyspozycji - naszego temperamentu, tego jak zostaliśmy wychowani, czy jesteśmy ludźmi otwartymi czy też wolimy raczej spędzać czas sami itd. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to konkretne podejmowane przez nas działanie (wtedy byłyby to strategie), ale typ i charakter działań jakie podejmujemy.

Wyróżniamy 3 style:

1. Styl zorientowany na zadaniu, to chyba najlepszy styl jaki możemy mieć. Osoba, którą charakteryzuje chce zrozumieć sytuację w której się znalazła i podjąć takie działania, aby ją zmienić i przestać się stresować. Np. czuję stres przed egzaminem, zastanawiam się czemu się tak dzieje. Odkrywam, że po prostu umiem za mało. Co robię? Uczę się, aby czuć się pewnie ze swoją wiedzą, dzięki czemu stresuję się mniej.

2. Styl zorientowany na emocjach polega na tym, że osoba podczas sytuacji stresującej skupia się na swoich odczuciach. Nie myśli jak rozwiązać problem, ale co czuje i jak poradzić sobie nie z sytuacją, ale z emocjami. Przykład z egzaminem - czuje zdenerwowanie i nie siadam do nauki, ale wyżalam się koleżance, mówię jak beznadziejnie się czuję, jak dużo mam nauki, jaki świat jest zły i że mam tego dość albo uciekam w świat wyobraźni. Żeby się zrelaksować wyobrażam sobie siebie na plaży z drinkiem z palemką, to przecież zdecydowanie bardziej przyjemne niż sytuacja, w której się znalazłam Styl ten może być dobry, jeśli trudno rozwiązać nam jakiś problem. Jeśli nie ma działania, które możemy podjąć aby zmienić sytuację. Zazwyczaj jednak taki styl tylko utrudnia przeżywanie stresu, albo odracza je w czasie. Bo przecież i tak znów będę się stresowała egzaminem, bo dalej się nie nauczyłam

3.Styl skoncentrowany na unikaniu, jak sama nazwa wskazuje polega na unikaniu sytuacji, która jest dla nas trudna.Jest to niestety najgorszy styl ze wszystkich trzech. Osoby takie wystrzegają się stresu, nie chcą przed sobą przyznać, że coś może być dla nich problemem. Sytuacja ich nie dotyczy, pogadają o niej później, tak samo z jakimkolwiek działaniem. Zamiast nauki do egzaminu poszłabym wtedy pobiegać, następnie ugotowała obiad, upiekła ciasto. Dlaczego jest to zły pomysł? W ten sposób nie poradzę sobie ani z sytuacją, bo przecież dalej nie będę umiała, ani nie poradzę sobie z własnymi emocjami.

Już wiesz jaki styl charakteryzuje Ciebie? I co teraz?
Jeśli jesteś zorientowany na działaniu - super! Oby tak dalej. Nie poddawaj się, tylko rozwiązuj swoje problemy, walcz z sytuacjami trudnymi. Jeśli natomiast reprezentujesz dwa kolejne style nie musisz załamywać rąk. Co prawda po przeczytaniu tego posta nadal będziesz głównie postępować zgodnie z ich założeniami, ale będziesz świadoma co robisz. Jeśli zamiast się pouczyć pójdziesz posprzątać to może przypomnisz sobie co napisałam. Wtedy łatwiej będzie Ci zmobilizować się do działania, bo będziesz wiedzieć gdzie tkwi problem.

Nie da się uniknąć stresu. Warto jednak wiedzieć jak sobie z nim radzić. Konkretne sposoby opiszę niebawem! ;)



Komentarze

Popularne posty