Co dwie głowy to nie jedna!
Ostatnie miesiące nie są dla mnie łatwe.
Bardzo dużo spraw na uczelni, dwa kierunki dają w kość, do tego zdrowie, kolano... jestem zagubiona.
Coś trzeba zmienić. Nie chodzi tutaj tylko o ciało, ale o każdy aspekt życia.
Dlatego też zdecydowałam się wziąć udział w bardzo ciekawym wyzwaniu Couch Couple Challenge.
Jak sama nazwa projektu wskazuje - nie będę zmagać się z tym sama. Moją partnerką jest Różowa Klara. Jest to ogromny plus. Motywacja jest o wiele większa, nie mogę przecież jej zawieść. Dodatkowo Klara jest dla mnie inspiracją. Śledzę jej poczynania i nie raz udało jej się mnie zaciekawić. Myślę, że jej poczynania będą dodatkową zachętą dla własnych działań. Jestem też pewna, że jeśli będę tego potrzebowała to dostanę kopa, który zachęci mnie do dalszej pracy.
Sam pojedynek wydaje mi się być naprawdę świetnym pomysłem. Przed 2 miesiące będę zbierać punkty za rzeczy z 3 kategorii: ruch, jedzenie, zabiegi (dla ciała, duszy i umysłu). Przygotuję pyszny i zdrowy posiłek? Punkt dla mnie. Nauczę się czegoś nowego, pójdę do teatru, zadbam o swój wygląd - punkty dla mnie. Jeśli to Klara zrobi coś ciekawego, a ja zdecyduję się na zrobienie tego samego otrzymam 2 pkt.
Oto moje pierwsze zdobyte punkty! :) |
Dlaczego się zdecydowałam?
Chcę zadbać o siebie w każdym wymiarze. Chcę inspirować i czerpać inspirację. Chcę się zdrowo odżywiać, trochę poruszać (w ramach możliwości), rozwijać swoje pasje, dbać o mocne strony i popracować nad tymi słabszymi. Małe kroki mogą pomóc mi w zmianie swojego życia. Forma wyzwania tylko to wzmocni - bo co dwie głowy to nie jedna :)
Oczywiście będziecie mogli śledzić jak nam idzie.
Zdjęcia i relacje znajdziecie:
Na Instagramie - @Kochać siebie i @Różowa Klara
Na Facebooku - Kochać siebie i Różowa Klara
Trzymajcie kciuki ;)
trzymam trzymam kciuki! <3
OdpowiedzUsuńNa kopniaka zawsze możesz liczyć :) To chyba pierwszy projekt organizowany przez kogoś, który budzi we mnie tyle radości i chęci do działania.
OdpowiedzUsuńTrzymam za Was mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie misji :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki mocno! Może sama się zainspiruję jakimś pomysłem i też zrobię coś dla siebie.. :)
OdpowiedzUsuńobserwuję, ciekawy blog :) http://silownia-swiatynia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/