100 dni do Sylwestra - wyzwanie tydzień 3

I przyszła pora na kolejne wyzwania!

Powiem Wam, że prowadząc to wyzwanie, wymyślając zadania oraz starając się ich przestrzegać czas leci mi jeszcze szybciej, co jest trochę przerażające. Mam jeszcze tyle do zrobienia, tyle do zrealizowania. Nie poddaję się jednak tak łatwo i oto kolejne zadania dla Was i dla mnie. W tym tygodniu poodsyłam Was trochę do wcześniejszych postów, bo po to one są, aby ciągle z nich korzystać.

1. Psycho

Co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze? Już wiesz? Czy martwisz się właśnie tą rzeczą/sprawą? Jeśli nie to zmień to. Nie marnuj czasu na przejmowanie się "głupotami". Nie obwiniaj się, nie żałuj, nie szukaj problemów na siłę. W tym tygodniu jeśli zaczniesz się czymś martwić uświadom sobie, czy jest to prawdziwy, czy też wymyślony problem. Czy jest sens się tym przejmować? Czy możesz coś z tym zrobić?
Mam nadzieję, że po tym tygodniu uświadomisz sobie, że zawracasz sobie głowę błahostkami. Większość tych rzeczy się nie wydarzy, albo nawet nie dostrzeżesz, że była to sytuacja kryzysowa. 

2. Trening

Trenujemy brzuch, dbamy o piękne pośladki, czasem pamiętamy o nogach, ale o rękach często zapominamy. A przecież zgrabne, lekko umięśnione, jędrne ramiona to także atrybut kobiecości. Warto zadbać o tę część ciała. Zadanie na dziś - dorzucić do codziennego treningu choć jeden zestaw ćwiczeń, z tych o których pisałam rok temu. Odsyłam Was do posta  Co zrobić z obwisłymi ramionami? 
Wybrałam tę część ciała na ten tydzień jeszcze z jednego powodu  - sama mogę ćwiczyć ramiona. Jakoś leżąc pobawię się hantelkami i gips mi w tym nie przeszkodzi :)


 
3. Dieta

Czas na kolejne podstawy. Nie ma zdrowego odżywiania bez odpowiedniej ilości wody. Dlatego zadanie jest łatwe, choć trudne zarazem. Obiecaj mi i sobie, że od dziś pijesz minimum 1,5 - 2 litrów wody dziennie. I koniec. Jeśli nie jesteś przekonana do tego pomysłu, to zapraszam do przeczytania starego posta, tam  przekonacie się ile zalet ma regularne nawadnianie organizmu.


4. Uroda

Wg mnie uroda nieodłącznie wiąże się ze zdrowiem. Zdrowe ciało, to zadbane ciało. Trudno ukryć chorobę trudno też z nią walczyć - ważniejsza jest profilakyka.
Dlatego Drogie Panie - październik jest miesiącem świadomości raka piersi. I zadaniem priorytetowym w tym tygodniu jest przebadanie się. Wczesne wykrycie choroby umożliwi szybsze leczenie. Umówcie się do ginekologa, poproście o badanie piersi - to nie boli. A tak bardzo może pomóc. Jeśli jeszcze nie jesteście przekonane przeczytajcie parę statystyk, a na pewno zmienicie zdanie -  Kliknij tutaj. 



5. Ekstra

Masz porządek na biurku?
Ja też nie. Dlatego w tym tygodniu postaraj się, aby w końcu był tam porządek. Bałagan na biuru utrudnia nam pracę i naukę, trudno nam się skupić na tym co mamy robić, nie możemy znaleźć potrzebnych papierów, zakreślaczy, co spowalnia nasze działania. Może uporządkowanie stolika przy którym pracujesz umożliwi Ci szybsze odejście od niego i zajęcie się czymś ciekawszym? ;)


Powodzenia! 

Komentarze

  1. Świetny pomysł :) Ja też zabieram się za postanowienia noworoczne przed Nowym Rokiem, chcę je zrealizować tym razem do Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też od października mam masę nowych postanowień:) po co czekać do Nowego Roku ;)!?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie mam nawet biurka ale robilam porzadki w szafie ostatnio :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pierwszego punktu skorzystam na pewno. Mimo, że na uczelni jestem dopiero 2,5 tygodnia, to czuję, jakbym nie miała wolnego od kilku dobrych miesięcy. Dlatego wzmocnienie psychiki jak najbardziej się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zbieram się do ułożenia sobie jakiegoś sensownego wyzwania, póki co biegam, nic poza tym. :(

    OdpowiedzUsuń
  6. osiąganie celów i ustawianie sobie nowych jest bardzo rozwijające....dlatego staram się w tym nie ociągać i ustalać sobie nawet niewielkie cele

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie na biurku porządek :)
    Ale fajnie, że piszesz o postanowieniach przed sylwestrem, a nie jak to bywa najczęściej o postanowieniach sylwestrowych. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. porządek to podstawa :) polecam:)
    zawsze miałam w miarę porządek, ale nauczyłam się perfekcyjnie wszystko odkładać na miejsce w poprzedniej pracy - byłam stewardessą i jak nie odłożysz czegoś na miejsce i nie zabezpieczysz w samolocie to potem możesz przez to zginąć, więc szybko można się nauczyć porządków :)
    a potem kilka lat mieszkania w kawalerce i okazuje się, że bardzo łatwo jest trzymać porządek:) polecam też minimalizm:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się swoją opinią :)
Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi niezwykle miło, że poświęciłeś mi czas.

Popularne posty