Pierwsze urodziny bloga + konkurs dla Was! :)
Czas leci bardzo szybko.
Wydaje mi się, że piszę na blogu z jakiś miesiąc, a dziś minął cały rok!
Pamiętam bardzo dobrze tę podjętą decyzję - bardzo się obawiałam, nie wiedziałam, czy to aby na pewno dobry pomysł - teraz jednak jestem przekonana, że była to dobra i ważna dla mnie decyzja.
Jak w życiu każdego człowieka - tak i na blogu - pojawiały się wzloty i upadki. I nie mówię tutaj o statystykach, ale o moim zapale, chęci do pisania, nowych pomysłach. Jest parę rzeczy, które chcę poprawić (chcę pisać regularniej, częściej o psychologii, więcej własnych zdjęć itp.), jednak mimo wszystko jestem bardzo zadowolona i dumna z siebie. Pomimo dwóch kierunków, od jakiegoś czasu pracy i obowiązków domowych znajduję garstkę czasu, którą jestem gotowa poświęcić na bloga. I wiecie co? Jest to bardzo miły czas dla mnie. Lubię pisać, uwielbiam czytać Wasze komentarze, które motywują mnie do dalszego działania oraz kocham czytać inne blogi, które potrafią nie tylko zmotywować, ale także czasem poruszyć za serce, czy rozśmieszyć do łez.
Wiem, że jest mnóstwo blogów, które w tym samym czasie osiągnęły 10 razy tyle co ja (o wiele więcej wejść, komentarzy, postów, obserwatorów itd.), jednak to nie jest dla mnie ważne. Przedstawię Wam garstkę statystyk, jednak bardziej dla celów informacyjnych. Cieszy mnie każdy osobny komentarz, każde wejście i każdy obserwator, a parę liczb nie ma dla mnie większego znaczenia (co nie zmienia faktu, że jeśli będziecie dużo komentować, to bardzo się ucieszę!)
Wydaje mi się, że piszę na blogu z jakiś miesiąc, a dziś minął cały rok!
Pamiętam bardzo dobrze tę podjętą decyzję - bardzo się obawiałam, nie wiedziałam, czy to aby na pewno dobry pomysł - teraz jednak jestem przekonana, że była to dobra i ważna dla mnie decyzja.
Jak w życiu każdego człowieka - tak i na blogu - pojawiały się wzloty i upadki. I nie mówię tutaj o statystykach, ale o moim zapale, chęci do pisania, nowych pomysłach. Jest parę rzeczy, które chcę poprawić (chcę pisać regularniej, częściej o psychologii, więcej własnych zdjęć itp.), jednak mimo wszystko jestem bardzo zadowolona i dumna z siebie. Pomimo dwóch kierunków, od jakiegoś czasu pracy i obowiązków domowych znajduję garstkę czasu, którą jestem gotowa poświęcić na bloga. I wiecie co? Jest to bardzo miły czas dla mnie. Lubię pisać, uwielbiam czytać Wasze komentarze, które motywują mnie do dalszego działania oraz kocham czytać inne blogi, które potrafią nie tylko zmotywować, ale także czasem poruszyć za serce, czy rozśmieszyć do łez.
Wiem, że jest mnóstwo blogów, które w tym samym czasie osiągnęły 10 razy tyle co ja (o wiele więcej wejść, komentarzy, postów, obserwatorów itd.), jednak to nie jest dla mnie ważne. Przedstawię Wam garstkę statystyk, jednak bardziej dla celów informacyjnych. Cieszy mnie każdy osobny komentarz, każde wejście i każdy obserwator, a parę liczb nie ma dla mnie większego znaczenia (co nie zmienia faktu, że jeśli będziecie dużo komentować, to bardzo się ucieszę!)
Podczas 365 dni blogowania
- pojawiły się 103 posty
- 535 komentarze
- 37 obserwatorów
- 32 osoby, mają mnie w swoim "kręgu"
- najpopularniejszym postem okazał się bezapelacyjnie Skalpel Wyzwanie - nie dla każdego (23414 wejść!), kolejne posty (ponad 1500 wejść) to Co zrobić z obwisłymi ramionami?, Twister - pomoc w wyrzeźbieniu ładnej talii, pogromca boczków oraz Co ćwiczyć pierwsze - cardio czy trening siłowy?
Żeby uczcić ten dzień postanowiłam przygotować dla Was konkurs. Mam nadzieję, że chętnie weźmiecie w nim udział.
Zasady:
- Napisz w komentarzu co dla Ciebie oznacza kochanie siebie. Może to być jedno słowo, jedno zdanie lub dłuższa wypowiedź. Wybór należy do Ciebie.
- napisz także jakiś namiar do siebie (mail, adres bloga, cokolwiek)
- zwycięzca zostanie wybrany poprzez losowanie
- w konkursie mogą brać udział osoby pełnoletnie lub osoby, które posiadają zgodę opiekuna prawnego
- konkurs zaczyna się w dniu dzisiejszym (tj. 21.08), a kończy się 21.09.2014 (edit: konkurs kończy się 12.10)
- ogłoszenie zwycięzcy odbędzie się w terminie nieprzekraczającym 30.09.2014 (edit: do 30.10)
- nagroda zostanie wysłana na koszt organizatora (jednak tylko na terytorium RP)
- nie trzeba zostać obserwatorem bloga, ani nie jest wymagane polubienie fanpage'a, jednak będzie mi niezmiernie miło, jeśli tak się stanie
- Konkurs nie podlega ustawie z dnia 29.07.1992 o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 r. Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
Nagroda
Nagrodę wybraliście Wy - czytelnicy bloga i strony na facebooku.
Będzie to Zestaw dla Biegacza, w którego skład wchodzą:
słuchawki sportowe, naramienne etui, pedometr, odblaskowa
kamizelka oraz bidon.
Nagroda zostaje ufundowana przez Deal4you.
Zestaw możecie dokładniej obejrzeć - tutaj.
Na koniec chciałam podziękować wszystkim Wam oraz każdemu z
osobna za ciepłe słowa, za każde wejście, za każdy komentarz czy
uwagę.
Dziękuję!
Kocham siebie ponieważ staram się zawsze dążyć do zamierzonego celu,kocham siebie ponieważ mam w około samych życzliwych i kochających ludzi,kocham siebie ponieważ wiem co jest dla mnie i moich bliskich dobre,kocham siebie bo staram się poświęcać czas również tylko dla siebie,każdy potrzebuje restartu w życiu,wcześniej był to dla mnie trening a teraz rozmowa z moim synkiem na którego narodziny czekam :) Więc co to znaczy kochać siebie? Robić to co się lubi,korzystać z życia pełnymi garściami,doceniać najbliższych i to co się ma. A w tym momencie najbardziej kocham siebie za to że dam życie nowemu,małemu człowiekowi z którym już od nowego roku będę mogła wspólnie trenować.:) Ale dla każdego ,,kochać siebie''to znaczy zupełnie co innego :) beata.swiatkowska@onet.pl
OdpowiedzUsuńmi się to podoba, trochę długie, ale niezłe :)
UsuńKochać siebie to znaczy mieć świadomość swoich wad i akceptować się pomimo ich. kaska_sekiw@o2.pl
OdpowiedzUsuńKochać siebie to być sobą. Tak po prostu. Akceptować swoje wad i zalety, słuchać muzyki, której się lubi czy robić co się chce.... Kochać siebie to żyć z sobą w zgodzie :D
OdpowiedzUsuńannandalicebooks@gmail.com
Kochać siebie-dostrzegać piękno swojego ciała, ale i duszy. To umiejętność dostrzegania swoich możliwości i dążenie do ich pogłębiania. To dawanie cząstki siebie innym poprzez swój uśmiech, radość z życia! Gratuluję roku blogowania :)
OdpowiedzUsuńDla mnie kochać siebie to taki zdrowy egoizm. Stawiam siebie i swoje potrzeby na pierwszym miejscu, ale zdrowo, bez butności i asertywnie. Jak mam karmić zdrowo jeśli sama bym się zdrowo nie karmiła, jak mają być szczęśliwi moi najbliżsi jeśli ja bym nie była itd. Kocham siebie i daję siebie innym.;-)
OdpowiedzUsuńtotamto83@gmail.com
Dla mnie kochać siebie to znaczy czuć się dobrze w swoim ciele, akceptowanie swoich wad, pielęgnowanie swoich zalet. Warto kochać siebie wtedy jest w życiu łatwiej. Kochać siebie to dążenie za wszelką cenę do swoich celów. Walka o lepsze bycie sobą i nie tylko. Kocham siebie i zarażam swoją miłością do siebie innych.
OdpowiedzUsuńhipsterstyle@onet.pl
Nie ogarniam tych kont google, zaraz się okaże, że dodałam już 3 komentarze i w takim wypadku sorki, kasuj Maju bez skrupułów ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie kochać siebie to rozsiąść się wygodnie między stawianiem sobie wymagań i celów a akceptacją i ucieszeniem się z siebie. To dawać sobie to, czego nikt inny nie może nam dać.
nwernecka@gmail.com
Dla mnie kochanie siebie, to słuchanie swojego ciała jak i ducha. Życie po swojemu a nie w sposób który inni od nas oczekują.
OdpowiedzUsuńagnieszkasportygirl@gmail.com
Kochać siebie dla mnie oznacza pełną akceptację i szacunek do własnej osoby. Bez tego nie zaznamy nigdy szczęścia. To prawda - dopóki nie pokochamy siebie, trudno będzie komuś pokochać nas. Nie szukajmy w sobie wad, nie zatruwajmy sobie tym życia. Kochając siebie dbamy o własne ciało i duszę. Osoba, która kocha siebie wie, że każdy z nas jest inny, nie porównuje się do nikogo, rozwija się, cieszy się ze swojej indywidualności, nie zazdrości innym i nie życzy im źle, myśli pozytywnie :) Dostrzega swoje wady, ale nie są one dla niej tragedią. Stara się je zmieniać, ale dla własnego dobra, po to żeby poczuć się lepiej ze sobą a nie dlatego, że chce się do kogoś upodobnić bądź nie akceptuje siebie :)
OdpowiedzUsuńbonny.sensation@gmail.com
bonny.sensation@gmail.com
A ja właśnie nominowałam Cię do zabawy "Top 3 zdrowego i aktywnego życia", może się przyłączysz ?
OdpowiedzUsuńKochać siebie to żyć w zgodzie z sobą, własnym sumieniem i własnymi przekonaniami.
Kochać siebie to wstawać rano z uśmiechem na ustach. Każdego ranka patrzę na siebie w lustrze - nie jestem idealna i dlatego właśnie jestem wyjątkowa. Jestem sobą - ze swoim bagażem doświadczeń, wachlarzem zalet i wad. Nikogo nie udaję, nikim innym nie chcę być, nikogo nie gonię, akceptuję to jaka jestem. Wieczorem ponownie spoglądam w lustro i znów widzę siebie - zmęczoną całym dniem, rozczochraną, z resztkami szminki na ustach i znów się uśmiecham, bo jestem piękna. Kocham się taką! A jeśli ja siebie akceptuję i kocham to i inni mogą to zrobić... Bo kochać siebie to dać ludziom szansę, by i oni mogli nas pokochać ;)
OdpowiedzUsuńwww.dziewczynainformatyka.pl
dziewczynainformatyka@gmail.com
"Kochać siebie" to znaczy kochać i akceptować siebie taką jaką Bóg nas stworzył, a przede wszystkim kochać swoje wady i zalety bo to właśnie one tworzą naszą przepiękną osobę. marlenaa3@op.pl
OdpowiedzUsuńKochać siebie to akceptować siebie taką jaką się jest. Patrzyć rano w lustro i nie mieć uczucia, że źle wyglądamy. Jeśli nie pokochamy siebie, swojego ciała, swojego charakteru, to nie będziemy w stanie pokochać nikogo innego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
zrealizowacmarzenia.blogspot.com
gosdab@gmail.com
Kochać siebie to wstac teraz i właczyć trening, mimo, ze całe ciało krzyczy "nie chce mi się, nadrobisz to jutro" :)
OdpowiedzUsuńapfbrandyk@gmail.com
Kochać siebie? Dla mnie to patrzenie się na siebie w lustro ze szczerym uśmiechem na twarzy (nawet z samego rana, z sińcami pod oczami!) :)
OdpowiedzUsuńbrak strachu...
OdpowiedzUsuńnoanja.blog@gmail.com
"Kochać siebie"? Doceniać wszystkie wady i zalety, nie ważne co inni by mówili. Ważne, by czuć się dobrze we własnej skórze i czuć się szczęśliwym każdego dnia!
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=y6Sxv-sUYtM
Mail: agnieszka_winciorek@wp.pl
Zapraszam do siebie na bloga: liveagi.blogspot.com
;-) I'm so happy.. ;)
"Kochać siebie"? Oznacza to spoglądanie w lustro z satysfakcją. Akceptowanie swojego ciała, wyglądu. Oczywiście ta akceptacja nie oznacza: - Jestem idealna, nic nie muszę. To właśnie miłość do siebie, powstrzymuje mnie przed kolejną porcją fast-foodów. To ta miłość daje mi wiele motywacji, kiedy wybieram się na poranne bieganie. To ona pozwala zaakceptować swoje wady jak i za równo docenić zalety.
OdpowiedzUsuńe- mail: paula541804@wp.pl
PS. Jestem niepełnoletnia ale zgodę posiadam;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKochać siebie to znaczy stworzyć ze sobą szczęśliwą relację. Błędy wybaczać, ale naprawiać i uczyć się na nich. Pracować nad wadami, które można zmienić. Dostrzec i docenić zalety. Obdarzyć siebie akceptacją i zaufaniem. Czasem rozpieszczać, ale rozsądnie. Uśmiechać się do swojego odbicia każdego dnia!
OdpowiedzUsuńe-mail: lijo1703@gmail.com
gratuluję roczku:) może chcesz ogłosić swój konkurs na kramiku? http://candy-rozdania-kramikzcukierkami.blogspot.com/, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńKochać siebie, to znaczy dbać o siebie, o swoje ciało, o duszę, o samopoczucie:) Kompleksowo!
k_onwalia6@wp.pl
KOCHAM SIEBIE. A co to dla mnie oznacza?
OdpowiedzUsuńZ każdym dniem odnajduję w sobie większą radość życia.
Wierzę, że mam prawo do SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI, MIŁOŚĆ DLA SIEBIE I WŁASNEGO CIAŁA; prawo do tego dążyć i tego oczekiwać od innych.
Czerpię radość z tego, że Kocham i jestem kochana.
Wiem, jak przyjemnie jest widzieć odbicie w lustrze, które przedyła mi szczery promienny uśmiech.
A przy okazji: Gratulacje i serdeczne życzenia:
na następne miesiące i lata:
konsekwencji w rozwijaniu talentów,odkrywaniu nowych pasji,
niegasnącego źródła inspiracji,wrażeń,emocji;
rozmów nieodkładanych “na później” i ludzi z którymi warto się tym wszystkim dzielić :)
Aniela
nadamagdamus@gmail.com
Kochać siebie .... W moim przypadku - To DAR
OdpowiedzUsuń- umiejętność odwoływania się do siły własnej kobiecości, do wewnętrznego głosu intuicji oraz mocy pozytywnego myślenia.
Mnie tego nauczyły najważniejsze w życiu kobiety: mama i babcia;
a właściwie - nie tyle nauczyły - ale ofiarowały - wraz z własną miłością, uważnością, czułością i akceptacją.
Pielęgnuję w sobie zasiane w dzieciństwie przekonanie, że zostałam stworzona do MIŁOśCI,
gdyż to ona jest wewnętrzną siłą codziennej witalności i wiary w siebie oraz motorem działań.
pozdrawiam
życząc
aby nigdy nie brakowało ani wyzwań, ani przygód, ani wytrwałości w rozwijaniu swoich pasji i realizacji marzeń
Kasia
katarzyna.muller@interia.pl
p.s. z przyjemnością dołączyłam do obserwatorów bloga i FB
KM
Kochać siebie to uśmiechać się do swojego odbicia w lustrze (i do swoich myśli), nie zadręczać się i nie martwić na zapas, kochać świat, mieć pasję, głaskać zwierzęta, mieć czas na podziwianie zachodu (lub wschodu..) słońca, być - być tu i teraz...
OdpowiedzUsuńDla mnie kochać siebie to dbać o siebie. Ja okazuje sobie miłość poprzez sport i odżywianie się zdrowo czy spacery z bliskimi mi osobami. Kochać to sprawiać przyjemność sobie i cieszyć się z tego jakim się jest :))
OdpowiedzUsuńpczubacka@wp.pl
Dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie po przepisy na słodkości ! :)
Kochać siebie, to znaczy umieć znaleźć dystans do tego, czego zmienić się nie da, i próbować zmienić na lepsze, to co się da. :)
OdpowiedzUsuńfightthedull@gmail.com
Aaa, e-mail:
OdpowiedzUsuńxximmortellexx@gmail.com :)
Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
Wiara w siebie.
OdpowiedzUsuńaukcja_m@wp.pl
Kochanie siebie dla mnie to: samoakceptacja
OdpowiedzUsuńE-mail: anettblii@gmail.com
Dodaję do obserwowanych, myślę że będę tu często zaglądać m.in. po motywację ;)
Zapraszam też do siebie: http://glamorousanette.blogspot.com/
Kochanie siebie polega na sprawianiu sobie drobnych przyjemności, jak choćby lampka wina wieczorem, relaksująca kąpiel z bąbelkami przed snem, zimowy spacer o poranku, waniliowe cappucino i świeczka na przeziębienie. To nic innego, jak pozwalanie sobie żyć pełną piersią, czerpać radość z drobiazgów, które koją ciało i umysł. W dzisiejszym zabieganym świecie wielu z nas trudno nawet myśleć o sobie w ten sposób. A warto! Od kiedy spróbowałam, nałogowo szukam okazji do okazywania sobie miłości. Bo mam jej wtedy więcej także dla innych :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do kontaktu: agata.dominska@onet.eu
Kochać siebie ...
OdpowiedzUsuńto realizować swoje potrzeby, pragnienia i marzenia - z dziecięcą radością, bez wyrzutów sumienia;
umieć słuchać swojego wewnętrznego głosu i podążać za nim.
To umiejętność cieszenia się zwyczajnym/niezwyczajnym 'tu i teraz'
oraz odnajdywanie szczęścia
w spokoju umysłu i ducha,
w codziennych olśnieniach i zachwytach,
w oczach innego człowieka,
we wszystkim, co się robi.
Magdalena
magdamus@gazeta.pl
Obserwuję jako : aaangelllaaa 94
OdpowiedzUsuńNa FB lubię jako : Angelika Reczek
Namiar na mnie : aaangelllaaa@wp.pl
Odpowiedź na zadane pytanie konkursowe:
Kochać siebie .. szczerze mówiąc ciężko mi coś o tym napisać ponieważ zawsze miałam jakieś kompleksy a to z powodu wzrostu bo jestem niska a to z powodu wagi, ale takie coś chyba przeszła każda z nas . Od jakiegoś czasu zaczęłam o siebie dbać aby zbliżyć się do wyglądu z jakiego będę zadowolona w 100% wiadomo są lepsze i gorsze dni .. dlatego pokochałam siebie taką jaka jestem czyli tą niską okraglejszą Angelikę której nigdy nie lubiłam :) Aby być piękną trzeba tak się też czuć , pewność siebie dodaje wiele uroku i to że mamy jakieś małe wady nie oznacza że jesteśmy gorsi, fakt możemy pracować nad kompleksami i ulepszać ciało czy też pracować nad charakterem ale podstawa do szczęścia to akceptacja siebie i tego jakim się jest, przekonałam się o tym na własnej skórze i jestem o wiele szczęśliwszą dziewczyną niż kiedyś.
aaangelllaaa.blogspot.com
Kocham siebie ponieważ szanuję siebie i nie pozwalam aby jakieś drobiazgi zachwiały moją wiarę w swoje możliwości
OdpowiedzUsuńkochając siebie kocham innych daję im od siebie wiele wsparcia i współczucia
kocham siebie miłością nieegoistyczną lecz z szacunkiem i racjonalnością
mój e-mail to klaudia23ck@wp.pl
Klaudia
Kochać siebie oznacza dla mnie dbanie o siebie. I nie mam na myśli tylko pindrzenia się przed lustrem. Kocham siebie więc pracuję nad swoją kondycją. Dbam o swoje zdrowie, robię regularne badania.
OdpowiedzUsuńe-mail ona_25a@wp.pl
Kochać siebie to akceptować /swoje zalety i wady, jednak dążyć do stania się lepszym człowiekiem/. Kochać siebie to być /zawsze tam, gdzie trzeba, nawet jeśli nie ma się siły/. Kochać siebie, to nie pozwolić sobie upaść /albo sprawić, by inni pomogli ci się podnieść/. Kochać siebie to dobrze się czuć /w swoim ciele, jak i umyśle/.
OdpowiedzUsuńKochać siebie to iść do przodu z podniesioną głową.
E-mail: mionka.malfoy@gmail.com
Pozdrawiam! :)
Kochać siebie oznacza dbanie o siebie, a także akceptowanie swoich wad. Bo pamiętajmy każdy jest piękny na swój sposób i nie należy się martwić swoimi kompleksami.
OdpowiedzUsuńE-mail: adusiaczek33@o2.pl
Pozdrawiam!
Dla mnie kochanie siebie oznacza przede wszystkim akceptowanie siebie w każdym centymetrze ;) Na samodoskonaleniu swojej osoby i walce ze swoimi kompleksami i niedoskonałościami na tyle na ile jest to możliwe. Ważne jest to, żeby poprawiać to co się da, a nie pozwalać, aby to co nas trapi stało się źródłem naszych kompleksów i złego samopoczucia. Miłość do własnej osoby to również dbanie o swoich najbliższych, po przecież to oni są źródłem miłości i pozytywnych bodźców, które napędzają nas do działania. Codzienna dawka optymizmu i uśmiechu na twarzy jest także oznaką kochania samego siebie, którą podajemy dalej tym samym pozytywnie wpływając na otoczenie. Nieodłącznym elementem miłości do samej siebie w moim przypadku jest aktywność fizyczna, która bardzo pozytywnie wpłynęła na moją samoocenę, poprawę zdrowia, a także stała się motywacją dla innych, zwiększając tym samym ich miłość do samych siebie. Sport i zdrowy styl życia stały się nieodłącznym elementem miłości do samej siebie, nie tylko poprzez poprawę sylwetki i porządną dawkę endorfin, ale wpływ na obecny i przyszły stan zdrowia, przez co mogę cieszyć się czasem spędzonym z najbliższym w dobrej formie i mam nadzieję nie stać się dla nich ciężarem z powodu własnego zaniedbania i chorób z tego wynikających.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Kalista, Fb lubię jako Kalista Bloguje
e-mail: kalistablog@gmail.com
dodałam baner na blogu, może jeszcze ktoś dzięki temu przyłączy się do zabawy :) http://www.kalistabloguje.blogspot.com
A ja, jako wielbicielka ciastek z kremem, pozwolę sobie wykorzystać kulinaria w odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńKOCHAĆ SIEBIE to każdego dnia widzieć w lustrze, tylko i wyłącznie, unikatowe w skali globu ciacho z najdoskonalszą linią spływającej czekolady i perfekcyjnie ubitą śmietanką o nieskazitelnej konsystencji, okraszone perełkami z lukru o diamentowym połysku :)
Pozdrawiam :)
KOCHAĆ SIEBIE, to w pełni akceptować swoje ciało i wnętrze - zarówno zalety jak i wady. Nie przejmować się krytykami innych, nie załamywać się z porażek ale z uśmiechem na twarzy pokonywać codzienne trudności, każdego dnia starając się być lepszym:)
OdpowiedzUsuńweronika.wowra@gmail.com
Kochać siebie to dobrze czuć się we własnej skórze, chodzić z podniesioną głową, być pewnym siebie i swoich atutów
OdpowiedzUsuńMail; annpat104@gmail.com
+obserwuję Twojego bloga
Kochać siebie to moim zdaniem być szczęśliwym z samym sobą..:) Dbać o swoje ciało jak i wnętrze, w pełni się akceptować...:)
OdpowiedzUsuńbeata021@o2.pl
Kochać siebie to początek romansu na całe życie!! :)
OdpowiedzUsuńpaulinakrawczyk1990@gmail.com
Kochać siebie...
OdpowiedzUsuńTrzy lata temu podjęłam najlepszą decyzję w swoim życiu,
odnalazłam drogę, która powoduje, że jestem szczęśliwsza. I szczuplejsza.
Zaczęłam walczyć o siebie. Czuję się zdrowo oraz atrakcyjnie. Obecnie dzień bez
jakiejkolwiek aktywności fizycznej jest dla mnie dniem straconym. Moja miłość
do sportu jest nieskończona. To sport zmienił mnie nie tylko zewnętrznie, ale
również wewnętrznie. Zmierzenie się z morderczym treningiem uświadamia mi, że
nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Że jak się chce to można wszystkiego
dokonać nie tylko w sferze fizycznej, ale również w naszym życiu na co dzień.
Aktywność pomaga pokonać własne słabości oraz wzmacnia siłę charakteru.
Rozładowuje stres oraz negatywne emocje. W przeszłości w takich sytuacjach
opychałam się niezliczonymi ilościami słodyczy, co nie dość że doprowadzało do
zwiększonych ilości tłuszczu na moim ciele, to poprawiało humor, ale tylko na
chwilę. Po aktywności tak nie jest. Tutaj zyskuję energię na cały dzień, a
uczucie szczęścia po treningu sięga zenitu. Bycie fit to stan ciała – efekt
uboczny naszych wysiłków i zmagań, ale również stan umysłu, który dodaje 100 %
do pewności siebie, która przydaje się w życiu. To również nasze dobre samopoczucie
oraz błogi stan po wysiłku. Bycie fit oznacza dociekanie oraz dokształcanie się
w tym kierunku, ale także zarażanie innych swoją filozofią życia, którzy czasem
już nie mogą na ten temat słuchać. Bycie fit to zdrowie na 100%. To
eksperymentowanie w kuchni oraz przygotowywanie coraz to nowych zdrowych
posiłków, których przyrządzanie sprawia mi niesamowitą frajdę. Bycie fit to
również ta dobra strona egoizmu - KOCHANIE SIEBIE, ponieważ nie rezygnuję ze swojego ja oraz
świadomie przeżywam swoje życie. Jestem wartością sama dla siebie, którą
pielęgnuję każdego dnia. Uzależniłam się. Nie zrezygnuję!
dobiezka@o2.pl
kochać siebie to..
OdpowiedzUsuńdbałość, ale nie o wygląd i ciało, wbrew temu co wpajają nam media i facebookowi trenerzy, dietetycy. Niezależnie czy ktoś jest gruby czy chudy trzeba codziennie patrzeć w lustro i mówić - tak, wyglądasz świetnie, czujesz się świetnie, ten dzień będzie fajny! Dobrą myśl i pozytywizm trzeba pielęgnować zawsze, wszędzie. Głównie to sprawia że możemy działać cuda. Wierzę w siebie, nie podcinam sobie skrzydeł dlatego mogę wszystko!
aamackiewicz@gmail.com
Kochanie siebie ? Akceptowanie swoich wad i zalet - ot i wtedy świat staje się szczęśliwszy.
OdpowiedzUsuńKochać siebie to akceptować siebie. Akceptowanie się takim jak się jest, z wałeczkiem tłuszczu, z dodatkowymi kilogramami, w niemodnym już ubraniu, ale jednak akceptowanie siebie jako osoby wyjątkowej.
OdpowiedzUsuńania123423@wp.pl