Czas na grudzień! (+ tabelka dla Was)
Pojutrze zaczyna się nowy tydzień, ale także nowy miesiąc - ostatni w tym roku.
Tak szczerze - wizja tego, że ten rok już się kończy trochę mnie przeraża, a z drugiej strony mnie cieszy. Miałam nadzieję, że 2014 będzie przychylniejszy niż 2013 i niestety bardzo się myliłam.
Czas na podsumowanie tego roku jeszcze będzie, ponad to w przygotowaniu mam super roczne wyzwanie dla Was (i dla siebie) - jednak o tym jeszcze nie teraz.
Teraz jest czas na planowanie ostatnich 4 tygodni i 3 dni.
Czas na grudniowe plany.
Powiem Wam, że obawiam się planowania - ostatnimi czasy za każdym razem jak napiszę swoje plany to już na początku miesiąca dzieje się coś co je niweczy, dlatego będzie bardzo ogólnie.
Po pierwsze - przygotowałam tabelkę, dzięki której mogę monitorować swoje postępy lub ich brak. Znajdziecie tam kategorie takie jak: woda, śniadanie, trening, alkohol, słodycze, fast-food, a także dodatek w tym miesiącu - chwila dla siebie.
Mam nadzieję, że moja tabelka na Sylwestra będzie w większości - zieloniutka.
Jak ją wypełniać?
Jeśli danego dnia wypiłaś odpowiednią ilość wody, zjadłaś śniadanie, wykonałaś trening, zrobiłaś coś dla siebie, nie jadłaś słodyczy, fast-foodów, ani nie piłaś alkoholu - brawo - wszystkie komórki możesz zamalować na zielono. Jeśli natomiast jakieś punkty nie zostały spełnione - zamaluj komórkę na czerwono. Dzięki temu będziesz widziała jakie są Twoje złe i dobre strony. Ja po listopadzie wiem, że muszę popracować nad ilością wypijanej wody, a także nad regularnością treningów. Pomoże mi w tym basen 2 razy w tygodniu. Chciałabym do tego dorzucić 2 treningi w domu i będę przeszczęśliwa.
Tak szczerze - wizja tego, że ten rok już się kończy trochę mnie przeraża, a z drugiej strony mnie cieszy. Miałam nadzieję, że 2014 będzie przychylniejszy niż 2013 i niestety bardzo się myliłam.
Czas na podsumowanie tego roku jeszcze będzie, ponad to w przygotowaniu mam super roczne wyzwanie dla Was (i dla siebie) - jednak o tym jeszcze nie teraz.
Teraz jest czas na planowanie ostatnich 4 tygodni i 3 dni.
Czas na grudniowe plany.
Powiem Wam, że obawiam się planowania - ostatnimi czasy za każdym razem jak napiszę swoje plany to już na początku miesiąca dzieje się coś co je niweczy, dlatego będzie bardzo ogólnie.
Po pierwsze - przygotowałam tabelkę, dzięki której mogę monitorować swoje postępy lub ich brak. Znajdziecie tam kategorie takie jak: woda, śniadanie, trening, alkohol, słodycze, fast-food, a także dodatek w tym miesiącu - chwila dla siebie.
Mam nadzieję, że moja tabelka na Sylwestra będzie w większości - zieloniutka.
Jak ją wypełniać?
Jeśli danego dnia wypiłaś odpowiednią ilość wody, zjadłaś śniadanie, wykonałaś trening, zrobiłaś coś dla siebie, nie jadłaś słodyczy, fast-foodów, ani nie piłaś alkoholu - brawo - wszystkie komórki możesz zamalować na zielono. Jeśli natomiast jakieś punkty nie zostały spełnione - zamaluj komórkę na czerwono. Dzięki temu będziesz widziała jakie są Twoje złe i dobre strony. Ja po listopadzie wiem, że muszę popracować nad ilością wypijanej wody, a także nad regularnością treningów. Pomoże mi w tym basen 2 razy w tygodniu. Chciałabym do tego dorzucić 2 treningi w domu i będę przeszczęśliwa.
Jakie są moje inne grudniowe plany?
- zająć się nauką - dużo pracy przede mną (mnóstwo tekstów, projektów, prezentacji)
- upiec pierniczki
- pomimo przedświątecznej gorączki oraz obowiązków codziennie znaleźć chwilkę dla siebie
- dopracować projekt z wyzwaniem na przyszły rok
- odżywiać się zdrowo
- trenować w miarę możliwości (zdrowie najważniejsze!) regularnie
- cieszyć się życiem
A co Ty planujesz zrobić w tym miesiącu? Jak chcesz wykorzystać ostatnie 31 dni 2014 roku?
ooo dobra ta tabelka, wiele ułatwia:)
OdpowiedzUsuńŻeby zapełnić całą jak najzdrowszymi pomysłami ;)
OdpowiedzUsuńPrzerysowałam sobie do mojego dziennika - jest motywacjaa!, może zacznę w końcu pić wodę - mam już ustawione przypomnienie co godzinę, żeby 2litrów nie musieć wypić chwilę przed snem, jak to mam w zwyczaju..
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że na Święta nie uda mi się oprzeć domowym ciastom, nawet próbować nie będę! :D
Też nawet próbowac nie będę :) Święta to święta. wiadomo, że nie wepchnę całej blachy na raz, ale ciasto musi pojawić się w moim jadłospisie. Warto też pamiętać, że zawsze mozna zrobić wypieki trochę zdrowiej. Co prawda na sernik babci nie mam wielkiego wpływu, ale do swoich pierniczków nie dodaję dużo cukru, a więcej przypraw korzennych dzięki czemu sa zdrowsze i pyszniejsze :)
UsuńU mnie z ilością wypijanej wody do teraz jest problem.. :<
OdpowiedzUsuńU mnie to był największy listopadowy problem. Dlatego dziś popijam wodę non stop. I non stop biegam tez do toalety :D Ale warto. Szczególnie zimą, kiedy nasza skóra jest dość sucha i wymrożona - nawilżenie od środka zawsze się przyda.
UsuńBardzo dobry masz plan ! Trzymam kciuki za realizację :*
OdpowiedzUsuńco jak co ,ale takie kartki powieszone w widocznym miejscu motywują, żeby robić więcej :)
OdpowiedzUsuńto tak jak dla dziecka są takie tablice - czy umyło zęby, złożyło ubranie itp :)
Genialny pomysł z tą tabelką! :D Dzięki! :)
OdpowiedzUsuń