5 celów na najbliższy miesiąc
Nowy rok akademicki, nowe wyzwania, nowe plany... :)
Z własnego doświadczenia wiem jednak, że nie warto porywać się z motyką na słońce. Najbliższy miesiąc ma być dla mnie przyjemnością, a nie katorgą. Ma pomóc mi przybliżyć się do moich celów, ale nie może mnie przytłoczyć. Mam swoje stałe plany pt. zdrowo się odżywiać, pić więcej wody, nie zamartwiać się zbytnio itd. Mam też jednak kilka konkretniejszych, które są bardziej ilościowe niż jakościowe.
Mam 5 celów, które chcę zrealizować do 31.10.
1. Mam zamiar zadbać o siebie i swój relaks. Pomoże mi w tym długa, ciepła, relaksacyjna kąpiel z bąbelkami, solą, świeczkami i co mi tylko przyjdzie do głowy. Niby nic, prawda? A jednak czasem trudno znaleźć mi na to czas, bo zawsze jest coś do zrobienia co zabiera mi czas na długą kąpiel i w końcu i tak, jak co dzień, kończę pod prysznicem. Basta! 4 razy podczas tego miesiąca mam znaleźć czas. I tyle
2. Moje włosy są ostatnio suche, puszą się niesamowicie i straciły trochę blasku. Czas coś z nimi zrobić. Jeszcze zanim nadejdzie zima. Pomoże mi w tym ich olejowanie. Chcę zrobić to minimum 6 razy w ciągu najbliższego miesiąca. O samym olejowaniu planuję osobny post. Najprawdopodobniej będę olejować włosy olejem kokosowym lub rycynowym. Czas pokaże.
3. Niby coś prostego, niby coś oczywistego, a jednak z motywacją ciężko. O czym mowa? O treningu. Chcę poćwiczyć minimum 12 razy po 40 min. Planuję wrócić na basen, chcę też ćwiczyć w domu z obciążeniem. Może udam się na siłownię. Co ważne - nie wliczam do tego innych aktywności takich jak: hula-hop czy twister.
4. 12 razy w miesiącu chcę też napić się drożdży. To idealny czas na wzmocnienie włosów, paznokci, odporności. O drożdżach także planuję osobny post. Napomnę tylko, że 12 razy to całkowite minimum. Chciałabym pić je codziennie, ale wiem, że może być mi trudno. Dlatego też najbliższy miesiąc jest miesiącem przygotowawczym. W listopadzie chciałabym już pić je codziennie.
5. Mój ostatni cel dotyczy koktajli, które jakiś czas temu dostałam do testowania. Co prawda piłam je już jakiś czas, ale remont, przeprowadzka i nieregularny tryb życia utrudniały mi przetestowanie tego produktu w taki sposób, jak założyłam na wstępie. Dlatego od jutra koktajl piję codziennie.
Aby łatwiej było mi dotrzymać swoich postanowień przygotowałam tabelkę, która już zawisła na mojej tablicy korkowej. Dzięki niej uda mi się monitorować co muszę robić i o czym nie mogę zapomnieć.
A Wy macie jakieś plany na najbliższy miesiąc? :)
Z własnego doświadczenia wiem jednak, że nie warto porywać się z motyką na słońce. Najbliższy miesiąc ma być dla mnie przyjemnością, a nie katorgą. Ma pomóc mi przybliżyć się do moich celów, ale nie może mnie przytłoczyć. Mam swoje stałe plany pt. zdrowo się odżywiać, pić więcej wody, nie zamartwiać się zbytnio itd. Mam też jednak kilka konkretniejszych, które są bardziej ilościowe niż jakościowe.
Mam 5 celów, które chcę zrealizować do 31.10.
1. Mam zamiar zadbać o siebie i swój relaks. Pomoże mi w tym długa, ciepła, relaksacyjna kąpiel z bąbelkami, solą, świeczkami i co mi tylko przyjdzie do głowy. Niby nic, prawda? A jednak czasem trudno znaleźć mi na to czas, bo zawsze jest coś do zrobienia co zabiera mi czas na długą kąpiel i w końcu i tak, jak co dzień, kończę pod prysznicem. Basta! 4 razy podczas tego miesiąca mam znaleźć czas. I tyle
2. Moje włosy są ostatnio suche, puszą się niesamowicie i straciły trochę blasku. Czas coś z nimi zrobić. Jeszcze zanim nadejdzie zima. Pomoże mi w tym ich olejowanie. Chcę zrobić to minimum 6 razy w ciągu najbliższego miesiąca. O samym olejowaniu planuję osobny post. Najprawdopodobniej będę olejować włosy olejem kokosowym lub rycynowym. Czas pokaże.
3. Niby coś prostego, niby coś oczywistego, a jednak z motywacją ciężko. O czym mowa? O treningu. Chcę poćwiczyć minimum 12 razy po 40 min. Planuję wrócić na basen, chcę też ćwiczyć w domu z obciążeniem. Może udam się na siłownię. Co ważne - nie wliczam do tego innych aktywności takich jak: hula-hop czy twister.
4. 12 razy w miesiącu chcę też napić się drożdży. To idealny czas na wzmocnienie włosów, paznokci, odporności. O drożdżach także planuję osobny post. Napomnę tylko, że 12 razy to całkowite minimum. Chciałabym pić je codziennie, ale wiem, że może być mi trudno. Dlatego też najbliższy miesiąc jest miesiącem przygotowawczym. W listopadzie chciałabym już pić je codziennie.
5. Mój ostatni cel dotyczy koktajli, które jakiś czas temu dostałam do testowania. Co prawda piłam je już jakiś czas, ale remont, przeprowadzka i nieregularny tryb życia utrudniały mi przetestowanie tego produktu w taki sposób, jak założyłam na wstępie. Dlatego od jutra koktajl piję codziennie.
Aby łatwiej było mi dotrzymać swoich postanowień przygotowałam tabelkę, która już zawisła na mojej tablicy korkowej. Dzięki niej uda mi się monitorować co muszę robić i o czym nie mogę zapomnieć.
A Wy macie jakieś plany na najbliższy miesiąc? :)
Moim celem jest właśnie znalezienie czasu na odpoczynek :) Od jutra znowu będę żyła w dużym tempie i wiem, że aby nie tracić czasu, potrafię zrezygnować z różnych przyjemności. Muszę skupić się znowu na tym, by każdego dnia zrobić sobie coś miłego :)
OdpowiedzUsuńDokładnie|! Ja też zaczynam szaleć. Rok akademicki, praca mgr, podyplomówka, chcę pracować, wolontariat w hospicjum itd. A chcę też mieć czas po prostu dla siebie :)
UsuńWszystkie postanowienia niby takie oczywiste, a jednak to na nie tak ciężko wygospodarować nam czas... Trzymam zatem za Ciebie kciuki.. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Oczywiste rzeczy są czasem najtrudniejsze.
UsuńPowodzenia w realizacji tych celów. Fajny pomysł z tą tabelką , też sobie taką zrobię ;)
OdpowiedzUsuńRób, rób ;)) Takie tabelki są super, każdy może umieścić w niej to na czym mu zależy. Dodatkowo bardzo łatwo monitorować wszystko co chce się osiągnąć
UsuńFajnie, że wypisujesz sobie cele. Chyba też tak zacznę robić, bo coś słabo u mnie ostatnio z dbaniem o siebie, przez co jestem zła każdego wieczora. Gratuluję pomysłu :-)
OdpowiedzUsuńDbanie o siebie to jedna z ważniejszych rzeczy. Jeśli nie zadbamy o siebie to na pewno nei zadbamy też o innych.
UsuńWypisz cele, możesz stworzyć tabelkę i do dzieła :) Trzymam kciuki.
Trwają prace nad planowaniem ;)
OdpowiedzUsuń