Październik pod znakiem wyzwań

Wakacje się skończyły. 

Jutro październik, nowy rok akademicki, nowe wyzwania... 
Przyznam szczerze, że trochę obawiam się kolejnych 9 miesięcy. Czeka mnie trochę pracy. Dwa kierunki, pisanie pracy licencjackiej, obrona, rozpoczęcie seminarium magisterskiego, obowiązki domowe, praca w weekendy - to wszystko spowoduje, że czasu będzie jak na lekarstwo. Mam jednak nadzieję, że dobra organizacja czasu pomoże mi sobie z tym poradzić i znajdę czas także dla siebie oraz na przyjemności.

Chciałabym podsumować wakacje, napisać jak je spędziłam, czego się nauczyłam... Jakoś jednak nie mogę się pogodzić z tym, że to już koniec. Dlatego taki post pewnie znajdzie się za parę dni, kiedy już odkryję w 100%, że te 3 miesiące minęły bezpowrotnie. 

Mamy dziś także ostatni dzień miesiąca, czyli przychodzi ten czas, kiedy planuję kolejny miesiąc. Powiem Wam, że uwielbiam planować!

Plan miesiąca to wszystkie rzeczy, które chcę osiągnąć w tym miesiącu. Podzieliłam go na różne kategorie: nauka, praca, blog, treningi, żywienie, inne. Jest to moje minimum, które chcę w tym miesiącu osiągnąć. Znalazł się on już na mojej tablicy korkowej - możecie podziwiać. :)

Zrobiłam także plan tygodnia - jest on co prawda tylko ramowy, nie muszę przestrzegać konkretnych dat, jednak porządkuje mi on mniej więcej, to co mam do zrobienia. On także już zawisł nad biurkiem.



Przygotowałam także nowe "fit karteczki". Zaznaczam w nich swoje treningi. Karteczki, które przygotowałam w kwietniu zostały wypełnione lub były już bardzo doświadczone przez los. O idei karteczek możecie przeczytać w tym poście.  Moim celem na październik jest wypełnienie minimum 80 krateczek. 



W październiku kontynuować będę wyzwanie 100 Dni do Sylwestra i już jutro bądź pojutrze spodziewajcie się postu z kolejnymi zadaniami. 
Postanowiłam także dołączyć do wyzwań innych blogerek. Niezawodna okazała się Różowa Klara. We wrześniu bawiłam się z Nią i wieloma innymi Osobami w #fitfotowyzwanie. Moje zdjęcia możecie znaleźć na Instagramie. W październiku natomiast,  podejmę się projektu Październik w słowach - mam nadzieję, że będzie ciekawie.

Kolejnym wyzwaniem, w którym chcę wziąć udział jest Zrób coś dla siebie. Spodobało mi się ono, ponieważ wiem, że będę w tym miesiącu bardzo zajęta i mogłabym zapomnieć o najważniejszym - czyli o czasie dla siebie. Chciałam także spróbować wymyślić sama takie zadania i  dołączyć do projektu Niespodzianka dla siebie. Może jednak w tym miesiącu przygotuję tylko karteczki, a losować je będę już w listopadzie.

A jak Wasze plany na ten pierwszy jesienny miesiąc? Powracacie na studia? 


Komentarze

  1. Zapowiada się bardzo ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. obserwuję:) Bardzo ciekawe pożyczam obrazek:) bo to są bardzo ciekawcpomysły,. Do tego zrobie sobie taki plantygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo u Ciebie tych planów :) u mnie też koniec wakacji, ale pewnie poczuję to dotkliwiej dopiero po powrocie do Polski :) trzeba będzie trochę spraw uporządkować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapisanie sobie swoich postanowień jest bardzo motywujące, nie działa na wszystkich leniuchów, ale na pewno pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi już poniedziałek dobitnie pokazał, że jest koniec wakacji. Trzymam kciuki za wszystkie plany, ja póki co mam malutkie jeśli chodzi o aktywność fizyczną, bo po prostu fizycznie nie mam na to czasu. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się swoją opinią :)
Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi niezwykle miło, że poświęciłeś mi czas.

Popularne posty