Wyzwanie inne niż wszystkie, czyli 100 dni do Sylwestra z Kochać siebie

Czas leci stanowczo za szybko! Dopiero co cieszyłam się na wakacje, a tu za rogiem ich koniec.
Dopiero co pisaliśmy postanowienia noworoczne, a tu dokładnie za 100 dni koniec roku.

Tak jest - zostało nam 100 dni do Sylwestra.
Leżąc wczoraj w łóżku myślałam jak zagospodarować ten czas. I wpadłam na pomysł wyzwania, jednak innego niż poprzednie. Nie będę pisała jadłospisów, wrzucała codziennych treningów. Chciałabym żeby ta końcówka roku była udana dla wszystkich aspektów naszego życia. Popracujemy trochę nad duszą, ciałem, organizacją naszego życia. Mam nadzieję, że pomysł wyzwania i jego idea się Wam spodoba. 



100 dni = 14 tygodni i 2 dni.
Co za tym idzie - minimum 14 wyzwań, które będę stawiać przed sobą, a także przed Wami.

Postanowiłam to wyzwanie podzielić nie tylko na tygodnie, ale także na działy. I tak też każdego tygodnia będę pisała o zadaniach w 5 dziedzinach.


1. Psycho
2. Trening
3. Dieta
4. Uroda
5. Ekstra

Będą to wyzwania różnego typu - albo cały tydzień poświęcony danej aktywności, albo danie tygodnia na zrobienie jednej konkretnej rzeczy. Moim marzeniem jest, aby po tych 100 dniach każdy z nas przywitał Nowy Rok z uśmiechem na twarzy i zadowoleniem z siebie, a także z dodatkową dawką miłości do naszego życia.

Jesteście ze mną? Jeśli tak to zgłaszajcie się w komentarzach, lub napiszcie do mnie prywatną wiadomość, albo przez bloga, albo na facebooku. 

Jeśli tak, to możemy zacząć pierwszy tydzień Naszego wyzwania. Zadania na ten tydzień to:


1. PSYCHO

Nie ma wyzwania bez postawienia sobie celu - mniejszego, lub większego. Mam pewne pomysły dotyczące tego,  co ja chcę osiągnąć podczas tych 3 miesięcy, jednak wiem, że każdy z nas jest inny i co innego jest dla Was ważne. Dlatego też macie tydzień, aby spisać na kartce rzeczy, które pragniecie osiągnąć do 31.12 lub też rzeczy, które chcecie zmienić w swoim życiu. Mogą to być różne rzeczy - od zrzucenia paru kg, przez przebadanie się u lekarza, do organizacji czasu i pokochania swoich wad. Zostawiam Wam pełna wolę, a ja tylko pokieruję Was w innych dziedzinach, które wydaje mi się, że są przydatne dla każdego.


2. TRENING

W zdrowym ciele - zdrowy duch. Myślę, że większość z Was ćwiczy regularnie. Wiem jednak, że są osoby, które nie mogą się przełamać i nie potrafią zacząć. Poza tym nie można zacząć od niewiadomo czego, ponieważ metoda małych kroków jest najlepszą metodą. Dlatego też zadanie jest następujące - poświęć 30 min każdego dnia na jakąkolwiek aktywność fizyczną - możesz poćwiczyć zestaw z internetu, pójść na rower, czy nawet udać się na półgodzinny spacer. Zrób cokolwiek, byleby codziennie. Przygotujmy nasz organizm do zbliżających się cięższych treningów, które pozwolą nam uzyskać wymarzoną sukienkę.


3. DIETA

I znów podstawy, ale za to jak istotne! Każdy z nas wie jak ważne dla nas są śniadania. Nie każdy jednak pamięta o tym rano, gdy ma do wyboru zjedzenie posiłku lub pospanie 20 minut dłużej. Dlatego zadaniem na ten tydzień jest właśnie pokonanie wewnętrznego lenia i spożycie najważniejszego posiłku podczas dnia. Marzy mi się także abyście 3 śniadania sfotografowali i pokazali światu jakie pyszności można przygotować rano.


4. URODA

Wakacje się skończyły. Wiele z nas cieszy się piękną opalenizną  - warto zatrzymać ją na dłużej. Dlatego w tym tygodniu;
a) zróbcie lekki peeling. I nie bójcie się, że opalenizna Wam zejdzie, bo to nie prawda! :) Opalenizna "trzyma się" w głębszych warstwach skóry, a podczas tego zabiegu złuszczacie naskórek. Dzięki peelingowi poprawicie jakość swojej skóry, a także odświeżycie opaleniznę, która nabierze mniej szarego charakteru.
b) nie zapominajcie o nawilżeniu. Brązowa skóra najbardziej nie lubi być sucha - wtedy szybko schodzi i nabiera brzydkiej barwy. Dlatego dobrze nawilżający balsam czy masło do ciała na pewno będzie przydatne. Rano i wieczorem poświęćcie na to 5 minut, a różnica będzie ogromna. 

5. EKSTRA

Organizacja czasu to zmora chyba każdego z nas. Sprawdźcie na co Wy poświęcacie swój czas. W ciągu tego tygodnia notujcie ile siedzicie przed komputerem, ile oglądacie tv, ile ćwiczycie, gotujecie, spędzacie czas w pracy itd. Wiedza o tym jak wygląda nasz rozkład dnia jest dobrą bazą do zmian. Na początek przyszłego tygodnia planuję post jak dobrze się zorganizować, dlatego Wasze notatki i spostrzeżenia będą bardzo cenne. Może odkryjecie jakąś dodatkową godzinę podczas dnia? 



Na koniec przypominam Wam o urodzinowym konkursie, który został przedłużony do połowy października. Do wygrania zestaw dla biegacza. Poświęćcie minutkę, a może to Wam uda się być szczęśliwym zwycięzcą? :) 

http://kochacsiebie.blogspot.com/2014/08/pierwsze-urodziny-bloga-konkurs-dla-was.html

Komentarze

  1. Świetny pomysł!
    Tylko 100 dni? chyba zacznę odliczać do urodzin.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem z tobą:) Na moim blogu również podobne wyzwania, cieszę się, że więcej osób o tym mówi, pisze i dąży do tej równowagi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę. Tylko 100 dni? To niemożliwe! :D
    Dopiero co wchodzilismy w rok 2014. :)

    Świetna inicjatywa, życzę powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I znowu będę sobie powtarzała, że 100 dni to jeszcze tyyyle czasu. I obudzę się w Sylwestra :P
    Super sprawa, jeśli tylko na studiach czas pozwoli to będę śledzić wyzwania na bieżąco, a jak nie to i tak stawiam sobie sporo swoich, więc będę dążyła do ich realizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaha tylko 100 dni do 2015 jakas masakra.... a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia... lepiej zabieram sie do roboty :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę ale świetny pomysł :D Brawo :D może się przyłącze :D

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny pomysł, bardzo inspirujący. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się swoją opinią :)
Dziękuję za każdy komentarz. Jest mi niezwykle miło, że poświęciłeś mi czas.

Popularne posty