Wiosenne przebudzenie
Lekki wiosenny wiatr, pierwsze pąki na drzewach, nieśmiałe promienie słońca na twarzy i tulipany w wazonie. Znacie to?
Dla mnie to pierwsze oznaki wiosny, a wiosna to zdecydowanie moja ulubiona pora roku.
Nie lubię jesieni, nie lubię też i zimy, ale "taki mamy klimat" - trzeba jakoś przetrwać te szare miesiące i umilić sobie ten ciężki czas. Były ciepłe sweterki, kolorowe puchate skarpety, litry gorącej herbaty, napary imbirowe i kocyki z reniferkami. Pomimo problemów zdrowotnych było całkiem nieźle. Teraz jednak mówię basta!
Wiosna to dla mnie nie tylko lepsze warunki atmosferyczne. To dla mnie czas magiczny. Co roku mam wrażenie, że w raz z przyrodą i ja budzę się do życia. To czas planowania, to czas kiedy naprawdę mi się chce, to czas w którym zawsze dzieje się wiele.
Rok temu była gorączka przedślubna, w tym roku jest gorączka z urządzaniem mieszkania, do którego mam nadzieję wprowadzimy się w okolicach naszej pierwszej rocznicy ślubu. Dodatkowo już teraz zapisałam się na basen i mam zamiar nie tylko rehabilitować dalej kolano, ale powalczyć o lepszą figurę.
Naprawdę czekam na wiosnę.
Czekam na pierwsze nowalijki i cuda, które można z nich wyczarować w kuchni.
Czekam na spacery wzdłuż rzeki i śpiew ptaków.
Czekam na bazie.
Czekam na letni płaszczyk, ramoneskę i baleriny.
Czekam na ulicznych grajków w rynku.
Czekam na pierwszą kawę na świeżym powietrzu.
Czekam na zmianę czasu i co raz dłuższe dni.
Czekam na wysyp krokusów w parku.
Czekam na energię.
W ostatnią niedzielę we Wrocławiu było pięknie: 16 stopni na plusie i cudne słońce. Chciałabym żeby tak już zostało, dlatego niespecjalnie cieszy mnie zapowiadany na najbliższy weekend śnieg.
Zimo odejdź, wiosno przyjdź!
Dla mnie to pierwsze oznaki wiosny, a wiosna to zdecydowanie moja ulubiona pora roku.
Nie lubię jesieni, nie lubię też i zimy, ale "taki mamy klimat" - trzeba jakoś przetrwać te szare miesiące i umilić sobie ten ciężki czas. Były ciepłe sweterki, kolorowe puchate skarpety, litry gorącej herbaty, napary imbirowe i kocyki z reniferkami. Pomimo problemów zdrowotnych było całkiem nieźle. Teraz jednak mówię basta!
Wiosna to dla mnie nie tylko lepsze warunki atmosferyczne. To dla mnie czas magiczny. Co roku mam wrażenie, że w raz z przyrodą i ja budzę się do życia. To czas planowania, to czas kiedy naprawdę mi się chce, to czas w którym zawsze dzieje się wiele.
Rok temu była gorączka przedślubna, w tym roku jest gorączka z urządzaniem mieszkania, do którego mam nadzieję wprowadzimy się w okolicach naszej pierwszej rocznicy ślubu. Dodatkowo już teraz zapisałam się na basen i mam zamiar nie tylko rehabilitować dalej kolano, ale powalczyć o lepszą figurę.
Naprawdę czekam na wiosnę.
Czekam na pierwsze nowalijki i cuda, które można z nich wyczarować w kuchni.
Czekam na spacery wzdłuż rzeki i śpiew ptaków.
Czekam na bazie.
Czekam na letni płaszczyk, ramoneskę i baleriny.
Czekam na ulicznych grajków w rynku.
Czekam na pierwszą kawę na świeżym powietrzu.
Czekam na zmianę czasu i co raz dłuższe dni.
Czekam na wysyp krokusów w parku.
Czekam na energię.
W ostatnią niedzielę we Wrocławiu było pięknie: 16 stopni na plusie i cudne słońce. Chciałabym żeby tak już zostało, dlatego niespecjalnie cieszy mnie zapowiadany na najbliższy weekend śnieg.
Zimo odejdź, wiosno przyjdź!
Czekamy razem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło. :)
Oby już niedługo <3 Również pozdrawiam :)
UsuńWiosna to moja ulubiona pora roku :)
UsuńA ja żyję chwilą i na nic nie czekam :)
OdpowiedzUsuńJa z jednej strony też staram się żyć chwilą, ale naprawdę wiosny nie mogę się już doczekać :D Chyba niedobór witaminy D tak działa :)
UsuńDla mnie wiosna również jest najpiękniejsza porą roku :)
OdpowiedzUsuńCo tu więcej powiedzieć ? Czekam razem z Tobą - i mam wielką nadzieję, że wiosna w tym roku nas nie zawiedzie :)
OdpowiedzUsuńJa nie czekam- już mam namiastkę tego co się będzie działo z moim ciałem..:/.
OdpowiedzUsuńA co się dzieje? Ja dziś mam wyjątkowo słaby dzień, ale to dlatego że spadł śnieg! I taka zmiana pogody wywołał u mnie nie tylko potrzebę wypicia wieli litrów kawy, ale też okropny ból stawów :(
Usuń